Dokąd zaprowadziło mnie słuchanie nagrań motywacyjnych

Przez wiele lat byłem fanem wszelkiej cięższej muzyki i poezji śpiewanej. Nie wyobrażałem sobie wyjścia z domu bez odtwarzacza MP3. Fascynowałem się muzyką, czekałem na nowe płyty.
W okolicach 2013 roku, zupełnie przestałem słuchać czegokolwiek poza domem. Możecie się śmiać, ale w gdzieś w tamtym czasie przerzuciłem się na słuchanie wykładów motywacyjnych. Jaki to miało na mnie wpływ? Kogo słuchałem?


Wyobraź sobie teraz, że w ciągu kilku dni dowiadujesz się, że większość Twoich założeń dotyczących świata jest błędna. Masz nowego nauczyciela, który wkłada Ci do głowy swoje założenia, a Ty zaczynasz je wdrażać krok po kroku, oczywiście z dużym oporem. W okolicach 2013 roku ja byłem w takiej sytuacji i rozpoczęcie słuchania Briana Tracy przewróciło mój światopogląd. Historia tego autora bardzo przypominała mi moją własną.

Tak jak chyba 99% moich znajomych, przez pierwsze lata dorosłego życia raczej borykałem się z problemami. Nie mogłem utrzymać pracy mimo tego, że miałem dobry zawód – technik farmacji. Kiedyś obliczyłem sobie, ile musiałbym oszczędzać na własne mieszkanie by kupić je za gotówkę. Wyszło mi wtedy że nigdy to mi się nie uda. Kogo za to winić? Każdy Polak (ale nie tylko) znajdzie na to odpowiedź – winny jest rząd, szef prywaciarz i urzędnicy. Wszyscy oprócz mnie 🙂 W pewnym momencie życia pracowałem na pół etatu, zarabiałem 800 pln, wyjmowałem pół pokoju w mieszkaniu bez pralki i w sumie było mi z tym dobrze. Można powiedzieć, że żyłem według programu wgranego mi przez społeczeństwo, a świat wokół się zmienił. Miałem wtedy jakieś 22 lata.

Od zera do milionera (w przypadku Briana)

Brian Tracy opowiedział podobną historię. Zajmował się pracą fizyczną, pływał na statkach i nieudolnie pracował w sprzedaży. Jego rodzice byli biedni i na nic nie było ich stać. Pewnego dnia, gdy marzł w swojej klitce w zimowy dzień, zdał sobie sprawę że to jego życie i jego odpowiedzialność. Następnie zaczął pytać ludzi którzy osiągali lepsze wyniki w sprzedaży o to, jak to robią. Porady wprowadzał w życie, ciężko pracował i awansował w firmie gdzie pracował. Następnie zaczął pisać książki, zajął się szkoleniami. Być może ta historia jest wymyślona przez niego na potrzeby nagrań, ale ja nie mam z tym problemu.

Całe życie słyszałem że lepiej jest się nie angażować. Najlepiej nie być gospodarzem pracy, w grupie robić jak najmniej. Filozofia Briana Tracy jest odwrotna – rób jak najwięcej, bądź liderem.

Zawsze wmawiano mi, że praca jest czymś gdzie chodzi się za karę. Brian zalecał robić co innego, przychodzić do pracy jako pierwszy, wychodzić jako ostatni i robić jak najwięcej. Zacząłem tak robić w swojej firmie i następnie w pracy, ponieważ przekwalifikowałem się na programistę. Początkowo nie było łatwo, dzisiaj już wiem, że ta praca jest moim miejscem, uwielbiam ją.

Briana Tracy słucham praktycznie codziennie, gdy wychodzę z domu. Co mi to dało?

Najważniejsze jest to, że uwierzyłem w siebie i zrozumiałem, że sukces można osiągnąć jedynie ciężką, uczciwą pracą. Drugą kluczową rzeczą jest zrozumienie mocy nauki i rozwijania swoich umiejętności, codziennego czytania. Słuchanie muzyki czy oglądanie seriali prowadzi donikąd. Nauczyłem się też organizacji pracy, dzięki książce “Zjedz tę żabę”.

Dlaczego słucham tych wykładów tak często? Ponieważ każdego dnia chcę sobie przypominać kluczowe rzeczy. Są one dla mnie drogowskazem jak należy żyć. Być może dla Ciebie rzeczy, których uczą tacy mówcy są podstawowe, naturalne, ale dla wielu takie nie są. Co więcej, dookoła widzę cały czas raczej negatywne przykłady i słuchanie nagrań pozwala mi wracać na właściwe tory. Jednocześnie widzę osoby które znałem 5 czy 10 lat temu, które nadal tkwią w tej samej pracy i na nią narzekają, albo zmieniają pracę co kilka miesięcy. Nagrania wciąż pokazują mi, jak ważne są podstawy (u Briana to pracowitość, uczciwość, zaangażowanie), oraz właściwe nastawienie. Właściwie nie są to nagrania motywacyjne, raczej sprowadzają one na ziemię.

 Od siebie chciałbym dodać że w niektórych środowiskach sukcesu nie osiągniemy nigdy. Jeśli pracujesz w patologicznej czy mało rozwojowej firmie a nawet branży, czy zauważasz, że Twoim znajomi ciągle angażują Cię w szkodliwe zachowania, musisz zmienić środowisko. Nawiązując do swojego przykładu, zmarnowałem 4 lata pracując jako technik farmacji, a dopiero zajęcie się komputerami sprawiło, że mogłem godnie zarabiać. Aby to zauważyć, trzeba jednak odłączyć się od codziennego szumu, złych nawyków i niepotrzebnych założeń.

Zasady dotyczące pieniędzy

Wywodzę
się ze środowiska w którym mówiono raczej że trzeba żyć tanio i
oszczędzać, odmawiać sobie wszystkiego. W mieście zauważyłem jednak że
ludzie przeginają w drugą stronę, kupując najdroższe telefony, chwaląc
się nowymi samochodami czy wydając na obiad kwoty, które kiedyś
wystarczały mi na utrzymanie się przez tydzień. 

Zwykle to
wszystko na kredyt. Brian Tracy ujął ten temat w swoich nagraniach,
podkreślając moc oszczędzania, mądrego gospodarowania pieniędzmi i
unikania długów. Co ciekawe w środowisku programistów są prawie same
osoby zarabiające kilka średnich krajowych które jednocześnie unikają
zbędnych wydatków za wszelką cenę. Takie podejście lubię.

Autor
przypomina też, że sukces (a co za nim idzie, pieniądze) bierze się z
ciężkiej pracy, której zwykle inne osoby nie widzą. Często wydaje się
nam, że biznesmeni czy gwiazdy biznesu osiągają sukces bez wysiłku.
Wydaje mi się, że raczej pracują one znacznie, znacznie więcej niż
zwykły Kowalski.

Krótka teoria rozwoju

Jedną z zasad rozwoju jest to, że w każdej dziedzinie możesz stać się nieco lepszy. Jeśli nie znasz jakiejś dziedziny, to po przeczytaniu jednej czy dwóch książek, staniesz się w niej lepszy niż 90% osób. Brian kiedyś podał dobry przykład – gdy dowiedział się że będzie ojcem, przeczytał wszystkie książki dotyczące wychowywania dzieci. To zupełnie inne podejście niż to z którym zwykle się spotykamy a mianowicie, udawania że jesteśmy ekspertem we wszystkim, mimo że nie mamy pojęcia o niczym :). 

Nawet jeśli zajmujesz się czymś od wielu lat, możesz stać się znacznie lepszy w tej dziedzinie dzięki nauce. Wg. Briana Tracy większość ludzi uczy się tylko przez pierwszy rok pracy, a następnie zostaje na tym samym poziomie. Moim zdaniem to optymistyczne założenie, większość ludzi nie rozwija się wcale.

Samo słuchanie nagrań czy czytanie książek motywacyjnych nie jest celem,
dużo ważniejsze jest skupienie się na jednej wybranej dziedzinie i
rozwijanie się w niej. Chyba najważniejszą umiejętnością jest
wytrwałość, nie poddawanie się i praca nad sobą.