Nasze nawyki dotyczące jedzenia, treningu i używek – jak można je zmienić i wybierać lepiej?

 Kilka razy na blogu wspominałem o tym, że nawyki rządzą naszym życiem i zdrowiem. Na nasze zdrowie składa się wiele czynników na które mamy wpływ, a najważniejsze z nich, to:

Warto się zastanowić, w jaki sposób wykorzystać nawyki na swoją korzyść, by wpływały one pozytywnie na nasze zdrowie. 

Nawyki żywieniowe

To co jemy, jest nierozerwalnie związane z tym, co kupujemy. Jeśli nie jesteśmy świadomi tego, co jest dla naszego organizmu dobre, a co złe, kupujemy produkty jak leci. Nie zastanawiając się nad ich długotrwałym wpływem na zdrowie. Przykładowo – możemy kupować “zgrzewkami” słodzone napoje, ponieważ są one smaczne, a po kilku latach okazuje się, że mamy przez nie nadwagę. Moim zdaniem, dobrym nawykiem zakupowym jest sprawdzanie wartości odżywczej produktów, a zwłaszcza, zawartości tłuszczu i węglowodanów prostych. 

Wybory są proste, jeśli je sobie uświadomimy – kurczak jest zdrowszy od wieprzowiny, chuda wieprzowina jest zdrowsza od tłustej. Wybierajmy jedzenie nieprzetworzone (np surowe mięso, warzywa), zamiast drogich, gotowych obiadów. 

Postaraj się przeanalizować swoje ostatnie zakupy i wypisz kilka produktów, których możesz kupować więcej, oraz kilka niezdrowych, których chcesz unikać. U mnie wygląda to mniej więcej tak:

Oczywiście te nawyki są ustalone pod kątem zmniejszenia masy ciała. Czasem zdarzy się że kupię jakiś nowy produkt który okaże się albo bardzo niezdrowy, albo wręcz odwrotnie, warto jest go kupować częściej. Wtedy staram się go dopisywać do listy rzeczy których nie kupuję lub do listy zakupów. 

Odnośnie do fast-foodów – jeśli nie możesz się od nich powstrzymać, to wybieraj przynajmniej zdrowsze odpowiedniki. Pizza z popularnej sieci zawiera nawet 1800 kcal, natomiast hamburger z najpopularniejszej sieci, około 500, czyli mniej więcej tyle samo, co mały obiad.

Nawyki dotyczące aktywności fizycznej

Pogoda ostatnio zaczęła sprzyjać treningowi na dworze, dlatego warto wyrobić sobie nawyki dotyczące ćwiczeń. Jeśli tak, jak ja nie jesteś osobą zbyt aktywną i pracujesz przy komputerze, mogę poradzić kilka rzeczy:

Nawyki dotyczące używek

Tutaj nie jestem specjalistą, ponieważ nie mam zbyt wielu nałogów. Jeśli zauważyłeś, że na Twoim balkonie jest bardzo dużo butelek i puszek po różnych trunkach, możesz poczuć delikatny niepokój. Być może to, że pijesz, jest związane z nudą, chęcią rozładowania stresu lub poczucia się dobrze.

Zaobserwuj ten nawyk. Mój kolega zauważył, że często zaczynał pić wtedy, gdy:

Ten negatywny nawyk skończył w prosty sposób – było to możliwe pewnie tylko dlatego, że nawyk nie był fizyczny a psychiczny. Któregoś dnia powiedział sobie że już więcej nie będzie kupował alkoholu i odciął się do wszelkich treści dotyczących jego spożywania. Niepokój zwalczył dzięki ćwiczeniom i medytacji. Ponieważ lubił smak piwa, od czasu do czasu kupował sobie jedno lub dwa piwa bezalkoholowe. Chęć poznania nowych rzeczy zaspokoił wracając do starej pasji, przeglądania newsów muzycznych. Eliminując przyczyny nawyku, mógł się od niego odciąć. Stał się też osobą, która po prostu nie pije alkoholu i wyeliminował to, co nie pasuje do jego nowego obrazu siebie.

Polecam uświadomienie sobie przyczyn Twoich negatywnych nawyków, co pozwoli Ci na ich przepracowanie i wyeliminowanie.