Oswega, pysznogłówka, czyli alternatywa dla herbaty

Gdy byłem dzieckiem, bardzo lubiłem czytać książki Juliusza Verna. Przeczytałem jego wszystkie książki które mogłem znaleźć w szkolnej i gminnej bibliotece. Teraz, po wielu latach, wracam do tych klasycznych, niezwykle rozwijających książek, mogąc już sprawdzać w sieci a nie tylko w przypisach, co znaczą nieznane mi terminy. Ogólnie, książki tego autora są wypchane ciekawostkami ze wszystkich dziedzin wiedzy. Wracając do tematyki ziołowej, dzisiaj będzie o herbacie Oswega, o której wzmiankę znalazłem w Tajemniczej Wyspie.

Pysznogłówka szkarłatna (Monarda  M. didyma), zwana czasem bergamotką lub monardą, należy do roślin jasnotowatych, rośnie w obydwu Amerykach oraz uprawiana jest na całym świecie. Posiada duże, piękne czerwone kwiaty. Niektóre odmiany przypominają jeżówkę. Jest krewną melisy oraz mięty, przez co można się spodziewać, że daje pyszny napar. Tak jest w istocie. W Polsce dostępne są 4 gatunki tej rośliny, jednak ich właściwości są bardzo podobne.

Roślina przyciąga owady, motyle oraz kolibry. Dzieje się tak z powodu atrakcyjnego wyglądu kwiatów oraz ich mocnego zapachu. Prawdopodobnie herbatę przygotowywaną z pysznogłówki znano od wieków, jednak rozpowszechniła się ona w USA w XVIII wieku, gdy Amerykanie mieli na pieńku z Anglikami i ograniczano picie importowanej herbaty. Stanowiła ona namiastkę herbaty także w czasach II wojny światowej. Nazwa Oswega pochodzić od indiańskiego plemienia, które szczególnie upodobało sobie tę herbatę. 

Herbata z pysznogłówki, czyli oswega

Na pewno kojarzysz herbatę Earl Grey, która jest czarną lub zieloną herbatą aromatyzowaną za pomocą skórki z pomarańczy bergamotki. Oswega to herbata o podobnym smaku, którą można przygotować na dwa sposoby, na zimno lub zalewając wrzątkiem. Herbata przygotowana z zimną wodą, przypomina nieco lemoniadę. Można dodać do niej miodu lub odrobinę cukru, a także cząstkę cytryny. Najprościej jest wrzucić do słoika opłukane kwiaty pysznogłówki które rosły w naturalnym środowisku i przechowywać je w lodówce przez 24 godziny z zimną wodą. Następnie przesączamy płyn przez gazę. 
Smak herbaty Oswega można porównać do mięty, bazylii, oregano i melisy, jest dość delikatna i jednocześnie – orzeźwiająca. 
Na filiżankę herbaty potrzeba kwiatów z jednej główki, które zalewamy wrzątkiem. Herbata ma piękny, różowy kolor. Do tego celu można użyć także liści zbieranych latem i wiosną. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dodawać liście i płatki tej rośliny do czarnej herbaty lub do yerba mate. 
Przygotowuje się z niej także syrop – do wody z cukrem (1 litr na pół litra) dodajemy płatki, mieszamy z sokiem z cytryny. Po kilku dniach przecedzamy. Syrop można używać jak miód. Kwiaty pysznogłówki można dodawać do różnych potraw, lodów, deserów.
Istnieją odmiany pysznogłówki o odmiennych zapachach, przypominające truskawki, lawendę, cytrynę.

Jakie działanie na organizm ma pysznogłówka?

Będzie ono podobne do działania innych roślin jasnotowatych. W sieci znalazłem doniesienia o tym, że oswega wpływa pozytywnie między innymi na:
  • układ oddechowy, szczególnie przy kaszlu
  • układ pokarmowy, zmniejszając niestrawność, pomagając przy mdłościach
  • bóle menstruacyjne
  • poprawę nastroju, podobno pomaga nawet zwalczyć depresje
  • nadmierne napięcie nerwowe – podobnie jak melisa. Można ją dodać także do kąpieli
  • zmiany trądzikowe – w takich dolegliwościach skórę przemywamy naparem
Pysznogłówkę można uprawiać w ogródku. Jeśli chcesz dłużej cieszyć się pyszną, aromatyczną herbatą, dobrym rozwiązaniem może być zerwanie liści i delikatne oderwanie pojedynczych kwiatów od koszyczka i następnie ususzenie ich w suszarce.