Produkty spożywcze, które są pozornie zdrowe, a stanowią bombę kaloryczną- kabanosy, sery, orzechy…

produkt spożywczy

Będę odżywiać się zdrowo. Od dzisiaj- to, już postanowione.

Nie ma przecież nic cenniejszego, niż: zdrowie, dobre samopoczucie no i oczywiście świetny wygląd.

Takie obietnice czyni wielu z nas, po czym wchodzimy do sklepu spożywczego i wybieramy z półek to, co według naszych wiadomości jest zdrowe.

Na śniadanie zgodnie z tym, co głosi reklama koniecznie szklanka soku owocowego, aby uzupełnić witaminy, najwyższej jakości wędlina, aby dostarczyć organizmowi białko i żelazo, ser, bo przecież trzeba uzupełniać wapń.

Zamiast niezdrowych, tłustych chipsów zdrowe orzechy i suszone owoce, jako przekąska między posiłkami.

Chociaż nasze główne założenie zostało spełnione- dostarczyliśmy naszemu organizmowi cennego białka, wapnia, witamin oraz kwasów nienasyconych to wpadliśmy w inną bardzo groźną pułapkę.

Wszystkie wyżej wymienione produkty są bardzo wysoko kaloryczne. Aby nie zwiększać niepotrzebne ryzyka odkładania się nadmiaru kilogramów, powinniśmy jeść je w bardzo małych ilościach.

Sok owocowy

Pierwszy na naszej liście jest sok owocowy. Jeśli będzie to produkt z kartonu i wybierzemy taki, który nie zawiera dodatku cukru, to i tak wartość kaloryczna 100ml soku waha się od 44 kcal do 66kcal.

Szklanka tego napoju to 250ml, czyli około 88 do 132kcal. Należy zatem kontrolować, ile soków owocowych pijemy w ciągu doby, bo ich wartość energetyczna jest wysoka. Praktycznie nikt nie zadowala się jedną szklanką soku, a wypicie litra soku w ciągu dnia, to dodatkowe kilkaset niepotrzebnych kalorii.

Kabanosy

Wybierając wędlinę, chętnie sięgamy po kabanosy., bo jak wiadomo, zawierają one dużo wysokogatunkowego mięsa.

100g kabanosów wyprodukowane jest ze 185g mięsa.

Kabanosy wydają się „chude”, więc uznajemy je za dietetyczne.

Nic bardziej mylnego. Kabanosy to prawdziwa bomba energetyczna.. 100g produktu z mięsa wieprzowego zawiera 611kcal., a 100g to niewielka paczuszka. Mała objętość wyrobu powoduje, że jesteśmy w stanie zjeść taką jego porcję bez trudu.

Niższą kaloryczność mają kabanosy drobiowe- 378kcal w 100g, ale to nadal znacząca ilość. Jeśli lubisz kabanosy, kupuj je w małych paczkach. W marketach, można dostać kabanosy pakowane po 25 gramów

spaghetti

Tłuste sery

Kolejna grupa wysokokalorycznych produktów to lubiane i uważane przez nas za zdrowe, sery.

Ale uwaga!

100g sera żółtego to 380kcal. Jeden plaster to przeciętnie około 15g sera o wartości 57kcal.

Równie niebezpieczne dla naszej sylwetki jest jedzenie zbyt dużej ilości sera pleśniowego.

100 g tego przysmaku zawiera 366kcal, jeden plasterek około 25g to 92kcal.

Chętnie używany w kuchni do przygotowywania deserów serek mascarpone, to również produkt wysokokaloryczny.

100g -czyli jedno małe opakowanie sera mascarpone zawiera 360kcal, jedna łyżeczka ok. 5g to 18 kcal-aż strach pomyśleć ile kcal zawiera deser przygotowany z serka mascarpone, śmietanki kremówki i cukru.

Orzechy

Zdrowa przekąska w postaci orzechów to również pułapka energetyczna.

Oto wartość energetyczna poszczególnych gatunków orzechów, mierzona w 100g produktu:

  • orzechy włoskie- 645kcal 
  • orzechy laskowe- 640kcal 
  • orzechy arachidowe- 560kcal 
  • migdały- 579kcal 
  • orzechy nerkowca- 553kcal 
  • pistacje- 589kcal 
  • orzechy makadamia- 718kcal 

Należy pamiętać o tym, że wszystkie produkty zawierające orzechy, czyli: słodycze, desery, sałatki itd. cechuje wysoka kaloryczność. Również lubiane przez większość z nas kremy do pieczywa i masło orzechowe to prawdziwa bomba kaloryczna.

100g masła orzechowego zawiera 588kcal. Jedna łyżka stołowa masła orzechowego ok. 10g, zawiera 70kcal.

Dietetycy zalecają jedzenie orzechów ze względu na ich wysoką zawartość kwasów nienasyconych łatwo przyswajalnego białka, witaminy B3, witaminy E, potasu i magnezu. Mimo to, powinieneś unikać jedzenia orzechów na diecie, ponieważ będą Ci skutecznie utrudniały walkę z nadmiarem kilogramów.

Jedna porcja orzechów nie powinna jednak przekraczać 100g, czyli nie powinniśmy jednorazowo zjadać ich więcej niż małą garść.

Suszone owoce

Przekąską, po którą chętnie sięgamy pewni, że nie może nam zaszkodzić są suszone owoce.

Dietetycy zalecają jedzenie suszonych owoców ze względu na wysoką zawartość: błonnika pokarmowego poprawiającego perystaltykę jelit, sorbitolu, czyli cukru powstającego w owocach w procesie suszenia, poprawiającego przemianę materii, żelaza, potasu, magnezu, miedzi i witamin,

Należy tylko pamiętać aby porcja przygotowana do jednorazowego spożycia, ze względu na wysoką kaloryczność suszonych owoców, nie była większa niż 100g.

Powyższe ostrzeżenie jest dobrze uzasadnione.

Oto wartości kaloryczne poszczególnych gatunków owoców spożywanych w formie suszu podane dla 100g produktu:

  • figi – 249kcal 
  • śliwki węgierki – 270kcal 
  • daktyle -280kcal 
  • morele – 284kcal 
  • rodzynki – 260kcal 

Urozmaicona dieta, bogata w żywność niskoprzetworzoną, zwiększa nasze szanse na życie w dobrym zdrowiu. Należy jednak pamiętać o tym, że oprócz tego czym się żywimy, bardzo ważne jest również

jakiej wielkości posiłki zjadamy.

Jedzenie również zdrowej żywności w zbyt dużych ilościach spowoduje gromadzenie się nadmiaru dostarczanej energii w postaci tkanki tłuszczowej. Z czasem może to spowodować nadwagę, a następnie otyłość, która jest powodem wielu chorób cywilizacyjnych.

Dlatego wybierajmy świadomie co i w jakiej ilości znajdzie się na naszym talerzu.

Przekąski, które wymieniamy powyżej, nie są najlepszym rozwiązaniem z jeszcze jednego powodu – z wyjątkiem suszonych owoców i orzechów, zawierają one mało błonnika, dlatego zaspokajają głód na krótko.