5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć na temat odświeżaczy powietrza.

Odświeżacze powietrza pozwalają pozbyć się
przykrych zapachów, jednak mogą stać się przyczyną groźnych
chorób.
Oferta odświeżaczy jest bardzo szeroka – w Twoim
domu, może pachnąć cynamonem, łąką czy sosnowym lasem. Te
zapachy są kojarzone ze zdrowiem. Niestety, ale w ich składzie,
znajduje się wiele łatwo przyswajalnych związków, które są
wyjątkowo szkodliwe dla zdrowia. Przez ostatnie lata przebadano
różne odświeżacze powietrza, dochodząc do wniosku, że najlepiej
jest je unikać szerokim łukiem.

Takie produkty, jak odświeżacze w sprayu,
odświeżacze podłączane do gniazdka, świeczki zapachowe, olejki
do podgrzewaczy itd., znajdują się obecnie w około 75% domów w
krajach rozwiniętych. Badacze z USA, znaleźli w nich substancje,
które mogą być bezpośrednim zagrożeniem dla zdrowia. Są
wyjątkowo groźne ze względu na drogę przyjęcia, czyli płuca.
Zagrożenie dla zdrowia, jest tym większe, im częściej jesteśmy
narażeni na działanie takich preparatów. W niewielkich ilościach
mogą one nie wywoływać poważnych efektów, jednak nie oznacza to,
że są one bezpieczne dla zdrowia.

Jakie ryzyko wynika ze stosowania odświeżaczy
powietrza?

Badacze nie są tutaj zgodni – według niektórych
z nich, standardowa, niewielka ekspozycja na działanie olejków, nie
powinna prowadzić do zmian chorobowych. Według innych, należy
unikać ich za wszelką cenę. Dużo zależy także od tego, o jakich
preparatach mówimy. Nie ma też zbyt dużo dowodów, które
wskazywałyby na to, że preparaty zawierające szkodliwe związki,
powinny zostać wycofane. Z tego powodu, częściej mówi się o
tym, by to użytkownicy, starali się nie nadużywać odświeżaczy
powietrza i unikali ich stosowania częściej niż zwykle.
Płuca człowieka, działają jak naturalny filtr,
który jest narażony na działanie wielu szkodliwych substancji.
Nawet, jeśli nie jesteś narażony na miejski smog, Twoje płuca
odfiltrowują dziennie miliony cząsteczek. W większości
przypadków, nie czynią one żadnej szkody dla organizmu i są czymś
naturalnym.
Niestety, ale u osób z zaburzeniami odporności i
alergiami, nawet nieszkodliwe związki, mogą wywoływać poważne
reakcje niepożądane. Co więcej, jeśli cierpisz na chorobę płuc,
taką, jak astma czy przewlekła, obturacyjna choroba płuc, lub masz
osłabiony organizm, powinieneś unikać toksyn za wszelką cenę.
Organizm małych dzieci nie jest też w stanie odfiltrować
substancji, które nie czynią żadnej szkody u dorosłych. Dla nie w
pełni rozwiniętego organizmu, mogą stać się one przyczyną
poważnej choroby. Co więcej, dzieci, z uwagi na mniejszą objętość
ciała, są znacznie bardziej narażone na zatrucia związane z
różnymi substancjami.
Z tego powodu, odświeżacze powietrza i inne
silne chemikalia, nie powinny być stosowane w domu, w którym jest
małe dziecko. Naukowcy i lekarze martwią się także o to, że
aktualnie brak jest długoterminowych badań dotyczących wpływu
odświeżaczy powietrza na zdrowie. Niektóre osoby używają
odświeżaczy regularnie przez lata i to właśnie one są
najbardziej narażone na objawy uboczne, które są z nimi związane.

Najgroźniejsze substancje, które znajdują się
w odświeżaczach powietrza.

Jeśli używasz odświeżaczy powietrza, zwróć
uwagę na ich etykietę. Poniżej podaję kilka groźnych substancji,
które producenci szczodrze dodają do swoich produktów.
Lotne związki organiczne
Lotne związki organiczne to szeroka grupa
produktów, które są emitowane w ogromnych ilościach do atmosfery.
Ich największym źródłem jest przemysł. W odświeżaczach
powietrza, znajdziesz między innymi takie związki, jak aceton,
etanol, d-limonen, pinen i aceton. Mogą one wywoływać szereg
negatywnych objawów, takich, jak podrażnienie śluzówek, bóle
gardła, mdłości, bóle głowy, a nawet, uszkodzenie wątroby. Co
więcej, wpływają one niekorzystnie na nerki i centralny układ
nerwowy. To także z ich powodu, odczuwamy senność. Te efekt jest
często widoczny w biurach – gdy pani sprzątaczka przetrze stoły,
trudno jest nam się skupić na pracy.
Terpeny, nadające zapachom właściwy aromat, są
trujące i nie mają nic wspólnego z naturalnymi związkami, których
zapach mają przypominać. Zwiększają one także dziurę ozonową.
W odświeżaczach powietrza znajdują się także związki o
ekstremalnie małych cząsteczkach (ang – ultra fine particles, ufp),
które wpływają niekorzystnie na płuca.
Aby zmniejszyć ich szkodliwość na organizm, EPA
zaleca częstsze wietrzenie pomieszczeń, w których są stosowane
odświeżacze powietrza, a także stosowanie tych środków zgodnie z
zaleceniami na etykiecie. Nie zapominajmy także o bezpiecznym dla
środowiska usuwania pustych pojemników.
Formaldehyd
Na marginesie – aldehyd mrówkowy, inaczej zwany
formaldehydem lub formaliną, to także dodatek do żywności
określany jako E240. Szkodliwe działanie aldehydu mrówkowego
poznaliśmy już około 10 lat temu. Formaldehyd był dodawany także
do perfum. Badania z 2015 roku wskazują na to, że preparaty
zawierające aldehyd są groźne przede wszystkim dlatego, że ta
substancja wchodzi w skład wielu preparatów i jej stężeniu w
powietrzu może się kumulować. Jeśli wypastujesz podłogę,
użyjesz preparatu do czyszczenia mebli i popryskasz w pokoju
odświeżaczem powietrza, stężenie aldehydu mrówkowego staje się
bardzo wysokie.
Nie wolno zapominać o tym, że formaldehyd to
znany środek, mogący wywoływać raka. Może on wywoływać takie
objawy, jak podrażnienie oczu, nosa oraz gardła, kaszel (także
przewlekły) oraz oszołomienie. Reakcja na ten związek zależy
przede wszystkim od naszej wrażliwości.
Zanim wyrzucisz środki czystości i świeczki
zapachowe, zwróć uwagę na stwierdzenie badaczy, którzy zajmowali
się działaniem formaldehydu na organizm. Według nich, większość
tych preparatów nie jest szkodliwa tak długo, jak długo w naszym
domu jest zachowana dobra wentylacja.
Inne źródła formaldehydu, to między innymi
płyty wiórowe, sklejka, farby i lakiery. Należy uważać na niego
szczególnie wtedy, gdy majsterkujemy lub sklejamy modele. Niestety,
ale im więcej w domu jest źródeł szkodliwych substancji, tym
większe ryzyko powstania objawów niepożądanych i chorób. Z tego
powodu, należy unikać w domu stosowania preparatów o silnym
zapachu. Z formaldehydem mogą wchodzić w reakcje również inne
związki, a efekty takiego połączenia, trudno oszacować.
Boisz się o to, że poziom formaldehydu w domu
lub w Twoim miejscu pracy jest zbyt wysoki? W sieci można kupić
urządzenia, które monitorują jego zawartość. Szczęście w
nieszczęściu polega na tym, że formaldehyd to jedna z niewielu
substancji, której stężenie można łatwo monitorować. Dzięki
temu, łatwiej jest wykryć i wyeliminować jego źródła.
Ewentualnie, źródło aldehydu mrówkowego w domu można zakryć, by
nie przenikał on do atmosfery.
Ftalany
Ftalany są szczególnie groźne dla matek w ciąży
oraz małych dzieci. Wpływa na to także fakt, że ta grupa spędza
najwięcej czasu w domu. Badania z 2007 roku wskazują na to, że
prawie wszystkie odświeżacze powietrza, nawet te, które zawierają
„wyłącznie naturalne składniki”, są źródłem
szkodliwych ftalanów. Ftalany, poprawiają rozpraszanie się
substancji zapachowych i ich rozpuszczanie. Niestety, ale wpływają
one także na nieprawidłową pracę układu hormonalnego,
pogorszenie jakości nasienia, zaburzenia związane z ciążą i
wiele innych dolegliwości. Niektóre z nadal stosowanych ftalanów,
są rakotwórcze, co potwierdzono badaniami. Odświeżacze powietrza,
które nie zawierają ftalanów, to na rynku prawdziwa rzadkość.
1.4 dichlorobenzen
To substancja, którą znajdziemy w kulkach
naftalinowych, odświeżaczach pokojowych oraz odświeżaczach do
toalety. Wpływa ona negatywnie na funkcjonowanie płuc i wywołuje
nowotwory – na co wskazują badania przeprowadzone na myszach.
Okazuje się, że wystarczy nawet niewielki
kontakt z tą substancją, by wywołać znaczny wzrost powstania
nowotworów. Na działanie 1.3 dichlorobenzenu, szczególnie narażone
są dzieci chorujące na astmę i inne dolegliwości oddechowe,
dlatego w ich otoczeniu nie powinno się stosować odświeżaczy
powietrza.
Alergeny
Odświeżacze powietrza zawierają mnóstwo
substancji, z których znaczna część, może być uznana przez
organizm człowieka za alergen. Odświeżacze powietrza czy świeczki
zapachowe, tak naprawdę nie oczyszczają powietrza – wręcz
przeciwnie, pogarszają jego stan. Pacjenci chorujący na astmę,
przewlekła, obturacyjną chorobę płuc czy alergie, bardzo często
zmagają się z zaawansowanym stanem zapalnym. Preparaty zapachowe,
pogarszają jeszcze stan ich zdrowia. Badania wskazują na to, że
regularne stosowanie odświeżaczy powietrza, może zwiększyć
niekorzystne objawy u chorujących na astmę, nawet o 35%! Można to
wyjaśnić na przykładzie – zdrowa, niepaląca osoba, która poczuje
dym papierosowy, zwykle nie będzie kaszleć. Jeśli jednak jest
chora na grypę i ma podrażnione śluzówki, w większości
przypadków zareaguje kaszlem. Najgorsze jest długotrwałe narażanie
się na działanie takich preparatów, które może znacznie
pogorszyć funkcjonowanie układu odpornościowego. Jeśli jesteś
alergikiem, wyrzuć z domu wszystkie odświeżacze powietrza, a
poczujesz się znacznie lepiej.

W jaki sposób zapewnić w domu przyjemny zapach?

Odświeżacze powietrza są stosowane z prostej
przyczyny – mają maskować nieprzyjemne, domowe zapachy. Na
szczęście, możesz je zastąpić naturalnymi sposobami. Dobrym
sposobem na naturalne oczyszczenie powietrza jest zaparzenie herbaty
miętowej lub pozostawienie w pokoju skórki z pomarańczy lub ziaren
kawy. Dzięki temu, w domu będzie ładnie pachnieć bez ryzyka
pojawienia się szkodliwych substancji. Olejki eteryczne (zwłaszcza
te syntetyczne, ale także naturalne), także w niewielkim stopniu
emitują szkodliwe substancje, tak, jak odświeżacze powietrza.
Jeszcze lepszą metodą, jest po prostu regularne
wietrzenie pomieszczeń. Jeśli pomyślimy logicznie, dojdziemy do
wniosku, że stosowanie odświeżaczy nie ma sensu. Nie oczyszczają
one powietrza, wbrew temu, co sugerują reklamy. Mają one tak silny,
chemiczny zapach, że maskują one inne zapachy.