Nie daj się oszukać na zielonej kawie

Wyobraź sobie, że masz produkt, który jest tani
jak barszcz, a jednocześnie tak niesmaczny, że nikt nie chce go
kupować. W magazynie zalegają Ci tego tony. Co byś zrobił w takim
przypadku? Według Jaya Abrahama, specjalisty od marketingu, trzeba
powiedzieć ludziom o tym, co chcesz sprzedać i wypchnąć towar1⁠.

Podejście jest słuszne dopóty, dopóki firma
nie zaczyna oszukiwać ludzi i przypisywać czemuś właściwości,
których nie posiada. Tak było z zieloną kawą.
Zielona kawa była wypromowana przez sprzedawcę
nazywającego się Dr. Oz, który obiecywał pacjentom, że dzięki
niej schudną. Reklama zielonej kawy była puszczana w telewizji w
krajach anglojęzycznych, a o preparat szybko zaczęli się pytać
ludzie także w Polsce. Reklamował on też keton malinowy i Garsinię
cambogię, które były poszukiwane w Polsce przez kilka lat temu.
Dziś ludzie o garsini mówią, że nie pomaga.
W przypadku zielonej
kawy już pojawiają się takie pogłoski – nie znam osoby, która by na niej schudła w trwały sposób.

Dr Oz – nie mylić z czarnoksiężnikiem z Krainy Oz
Badania tego, jak działa zielona kawa, były
przeprowadzone w sposób, który delikatnie mówiąc, nie miał zbyt
wiele wspólnego z nauką, były sponsorowane przez firmę, która
produkowała produkt i pojawiły się w czasopismach po kilku dniach,
co świadczy o tym, że nie sprawdzono ich wyników. Badania
przeprowadzono na 16 pacjentach przez 12 tygodni.

Utył, ale to była okropna otyłość

Leczenie otyłości to trudny temat, jeśli chodzi
o sprzedaż. Ludzie, którzy się odchudzają, kupią wszystko, by
tylko stracić kilka kilogramów. Z tego powodu jesteśmy oszukiwani
przez firmy, które pokazują nam kolejny „olej z węża”,
stanowiący idealne lekarstwo na wszystkie choroby. Trudno jest nam
zrozumieć, że zrzucenie zbędnych kilogramów, wymaga przede
wszystkim wytrwałości.
Otyłość powoduje cukrzycę, choroby serca i
może być powiązana z powstawaniem nowotworów. Tyją też osoby,
które chcą zrobić coś dla zdrowia i rzucają palenie.
Czy można to wszystko naprawić za pomocą
jednego preparatu? Oczywiście, że nie – sprawa jest zbyt
skomplikowana.
Niestety, ale wciąż dajemy się nabrać na
oferty, w których ktoś oferuje nam „magiczny” produkt o
„oszałamiających” właściwościach, który „leczy” otyłość
i jest „cudowny”. Zielona kawa sprzedaje się dlatego, że jest
reklamowana przez anegdoty.

Za zieloną kawę zabiera się Federalna
Komisja Handlu

FTC oskarżyło firmę produkującą zieloną kawę
o to, że badania przedstawione na potwierdzenie ich wyników są
przedstawione w kłamliwy sposób. Komisja przyznała także, że
firma okłamała ludzi, że po zakupie preparatu będą mogli
schudnąć około 10,5% masy ciała i zgubią 16% tłuszczu bez diety
i ćwiczeń. Mimo tego, firma Dr Oz i AFS sprzedają każdego dnia po
500 tysięcy opakowań swoich tabletek po 50 dolarów za opakowanie.
Czy ludzie wzięli sobie do serca to, że kupują placebo?
Oczywiście, że nie – zielona kawa sprzedaje się świetnie.

Czego się nauczyliśmy?

Prawdopodobnie niczego – co roku pojawiają się
nowe preparaty na odchudzanie i każdy z nich jest według producenta
prawdziwym cudem.
Musimy pamiętać o tym, że odchudzanie jest
możliwe jedynie wtedy, gdy będziemy przyjmowali nieco mniej
kalorii, niż spalamy. Nie możesz drastycznie ograniczyć
kaloryczności posiłków, bo w przeciwnym razie twój metabolizm
zwolni. Jeśli jesz na mieście i nie dbasz o to, co jest w Twojej
lodówce, nie pomogą Ci nawet najdroższe tabletki. Najważniejsze
jest to, że nie ma czegoś takiego, jak dieta na X tygodni. Możesz
na niej schudnąć, ale gdy powrócić do starego trybu odżywiania,
bardzo szybko nadrobisz kilogramy.
Suplementy diety na odchudzanie nie mają
potwierdzonego działania2⁠.

1.
Abraham JL. Stealth Marketing.; 2000.
2.
Lessons from the dubious rise and inevitable fall of green coffee
beans « Science-Based Medicine.
http://www.sciencebasedmedicine.org/lessons-from-the-dubious-rise-and-inevitable-fall-of-green-coffee-beans/.
Accessed February 8, 2015.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...